W internecie krąży wiele sposobów na to, jak uzyskać strukturę lakieru piaskowego (albo przynajmniej podobny efekt), nie posiadając go. Postanowiłam przetestować pięć z nich i zdać Wam relację na blogu :)
Co jest nam potrzebne? Przede wszystkim lakier, ja do testów wybrałam Rimmel 60 seconds 605 purple reign (swoją drogą bardzo fajny, dobrze kryje, niesamowicie się błyszczy, i odbija obraz, co zaraz zobaczycie). Oprócz tego cukier, sól i brokat. Niestety nie posiadam fioletowego, więc wybrałam różowy. Wszystko mamy, więc do dzieła :)
1. Pomalowałam paznokcie (tutaj jedna warstwa)
2. Na mokry lakier nasypałam składniki, trochę je docisnęłam i poczekałam aż wszystko wyschnie
3. Cukier i sól z paznokcia palca wskazującego i środkowego rozpuściłam w wodzie, paznokieć palca serdecznego i małego pokryłam warstwą fioletowego lakieru
Na koniec pokryłam wszystko matującym lovely.. :D
Podsumowując, mnie najbardziej podoba się efekt po rozpuszczonej soli, chociaż nie do końca wygląda jak piasek. Myślę że warto popróbować z innymi, drobnoziarnistymi składnikami i zamiast jednej warstwy lakieru, pomalować paznokcie dwoma. Prawdopodobnie będę szukać jeszcze innych metod, mam już parę kolejnych pomysłów, więc drugi tego typu wpis jest niewykluczony :D A Wy robiliście coś takiego? Jestem ciekawa jakie znacie metody i czy się sprawdziły :)
P.S. Jest to debiut moich paznokci pomalowanych w całości na fioletowo :P Wygląda na to, że nigdy nie przekonam się do tego koloru.
P.S. Jest to debiut moich paznokci pomalowanych w całości na fioletowo :P Wygląda na to, że nigdy nie przekonam się do tego koloru.
Ja wsypałam brokat (taki jak masz na zdjęciu, lecz w innym kolorze) do lakieru :P I wyszło ciekawie, ale konsystencja była zbyt gęsta i mi się odechciało :D
OdpowiedzUsuńmi najbardziej podobał się lakier bez żadnych eksperymentów :D
OdpowiedzUsuńja to kocham fiolety :)
zmatowane wyglądają tak asteroidowo, spróbuj to zrobić na szarym, może efekt będzie bardziej księżycowy ;D
OdpowiedzUsuńSól daje fajny efekt, brokat również niezle, ale pokryte matem już mi się nie podobają
OdpowiedzUsuńz solą fajnie wygląda;)
OdpowiedzUsuńale z matem do mnie nie przemawia;/
Najbardziej podoba mi sie efekt z sola i cukrem z woda:) swietny jest ten lakier s
OdpowiedzUsuńSwoja droga:) telefon mi zwariowal:p
Usuńśrodkowy palec mnie przekonuje wyszedł idealnie z tą solą i kolor jak dla mnie idealny bo wiesz że kocham fiolety i moim zdaniem pasuje do Twojego koloru skóry :) słyszałam o tych metodach ale jakoś jeszcze nie próbowałam
OdpowiedzUsuńEfekt po rozpuszczonej soli najlepszy! Będę musiała wypróbować tę metodę :)
OdpowiedzUsuńja jestem za leniwa i wole lakiery piaskowe :) ale rozpuszczona sol daje najlepszy efekt :)
OdpowiedzUsuńo ja nie próbowałam takich metod :) ja tam wole moje lakiery piaskowe z GR czy wibo :D
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci to wyszło:)
OdpowiedzUsuńno proszę, można i samemu w domu :D
OdpowiedzUsuńw macie to mi żaden nie odpowiada :D
a mi, o dziwo, najbardziej podoba się wersja z cukrem ale wcale nie tym rozpuszczonym ;) no i rozpuszczona sól też fajna. jak skała magmowa! :p
OdpowiedzUsuńRozpuszczony cukier albo sól! Wow, super to wygląda!
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem rozpuszczona sól daje najlepszy efekty ;) Chociaż bez topu wyglądają ciekawiej ;)
OdpowiedzUsuńnie próbowałam , nie przepadam za lakierem piaskowym ..dostałam na rozdaniu i jakoś do mnie nie przemawia mimo ze u kogoś mnie się podobało i mogę stwierdzić ze struktura bardzo podobna ta z soli rozpuszczonej...
OdpowiedzUsuńrozpuszczona sól dała radę najlepiej, jednak wygodniej wydać te 5zł za najtańszy piasek ;)
OdpowiedzUsuńChyba jednak wolę piaski "gotowe", jestem za bardzo leniwa. :)
OdpowiedzUsuńa mi się podobają te bez rozpuszczania :D widać kryształki cukru i to jest super!
OdpowiedzUsuńprześliczny lakier *o*
OdpowiedzUsuńmuszę w taki koniecznie zainwestować!!
http://take-my-style.blogspot.com/
Szczerze mowiac nawet nie wpadlam na to zeby samemu jakis taki piasek zrobic. Chociaz brokat nakladalam i rzeczywiscie jak oiasek wygladal.
OdpowiedzUsuńNajlepiej wypadla rzeczywiscie sol rozpuszczona . Najgorzej jak pokrylas topem, bosie dziwna struktura zrobila.
Fajny post ;)
Świetnie mi się oglądało i czytało. Bardzo ciekawy post i przydatny :) Super!
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej podoba się po cukrze. :)
OdpowiedzUsuń