niedziela, 31 sierpnia 2014

Original nails with Original Source Raspberry & Cocoa

Inspiracje można czerpać dosłownie ze wszystkiego, dlatego warto rozglądać się i szukać ich tam, gdzie nie pomyślelibyśmy, że mogą być. Tę z dzisiejszego posta znalazłam w swojej łazience, na naklejce żelu pod prysznic Original Source :) Azteckie wzory i różowe odcienie to w końcu świetne połączenie ;)





poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Folia transferowa - inne podejście do tematu.

Jakiś czas temu po raz pierwszy miałam okazję wypróbować folię transferową. Dlaczego nie korzystałam z niej wcześniej? Ponieważ osobiście nie było to dla mnie niczym 'wow', ot przykleić, nakleić i tyle. Czytałam Wasze notki na blogach, efekty nie zawsze mi się podobały, a w dodatku po tym co pisałyście, to wcale nie jest taka łatwa sprawa. Spróbowałam i ja.
Nie wychodziło i nie miałam cierpliwości na kolejne próby, więc zaczęłam główkować i wtedy przypomniała mi się metoda na lakierowe naklejki. Pomyślałam, że skoro na taśmie wychodziło, to dlaczego nie spróbować na folii. Wiecie co? Udało się :D Metoda zadziałała, a ja oszczędziłam sobie czasu i nerwów na próby z klejem. Może Wy też macie jakieś niekonwencjonalne sposoby na folię? :)




Folia - AllePaznokcie, mają blisko 170 wzorów :o Klik.

wtorek, 12 sierpnia 2014

Łódzkie ma pomysł!



Pewnie wiecie (a nawet jeśli nie, to zaraz się to zmieni), że kocham moją piękną Łódź, która z każdym dniem zmienia się na lepsze. Czas zerwać ze stereotypem 'brudne, szare, obdrapane'. Zapraszam i zachęcam do sprawdzenia 'na własnej skórze' jak teraz prezentuje się miasto, na pewno będziecie mile zaskoczeni. Chętnie udzielę wskazówek co warto zobaczyć i na jakie wydarzenia warto się wybrać, a wbrew pozorom jest ich całe mnóstwo, szczególnie w wakacje. A może miałby ktoś ochotę poznać Cherry nails? :P

Przejdźmy do sedna, a mianowicie do projektu 'Łódzkie ma pomysł!', w ramach którego organizowany jest konkurs dla mieszkańców regionu. Uczestnicy zgłaszają swoje pomysły na to, jak można uczynić życie mieszkańców łatwiejszym i przyjemniejszym. Całkiem łatwa sprawa, prawda? Na stronie http://lodzkiemapomysl.pl/ możecie zobaczyć projekty nadesłane do tej pory, oraz zgłosić swój pomysł :)


Konkurs nie nazywałby się konkursem, gdyby nie było nagród ;) Zwycięzca wybrany za naradą jury, za swój niepowtarzalny projekt otrzymuje aż 50 000 zł na wsparcie jego realizacji. Na mnie osobiście ta kwota robi wrażenie. Nagrody w postaci tabletów otrzymują też osoby, które zajmą 2-5 miejsce.
Ale to nie wszystko! Dodatkowo zwycięzca w głosowaniu internetowym otrzymuje awans do finału, a osoby na 2-5 miejscu smartfony. 
Myśleliście że to już koniec? Otóż nie :D Jest jeszcze jedna, specjalna nagroda w postaci GoPro Hero3+ za zgłoszenie z najlepszą treścią wideo.

Nie pozostaje mi nic innego jak napisać - główkujcie i zgłaszajcie się, bo warto. Nawet jeśli Twój projekt nie okaże się być zwycięskim, to swój ślad w internecie już masz i dajesz sygnał władzom miasta, co można jeszcze ulepszyć. Kto lepiej wie czego brakuje mieszkańcom, jeśli nie oni sami? Do dzieła!

 http://lodzkiemapomysl.pl/

niedziela, 10 sierpnia 2014

Chevron gradient

Część z Was wie, że tegoroczne wakacje spędziłam w Wiedniu, więc postanowiłam zrobić zdjęcia zdobienia oraz lakierów podczas jednej z naszych wycieczek. Na zdjęciach w tle zobaczycie niesamowity pałac  i ogród Schönbrunn, miejsce bardzo ważne ze względu na swoją historię. Możecie sobie wyobrazić jakie były miny ludzi, gdy robiłam zdjęcia lakierów.. :D Ta notka będzie inna niż dotychczas nie tylko ze względu na scenerię, ale także na gościnne pazurki Asi, które zrobiłam na naszym wyjeździe :)  Pech chciał, że nie wzięłam żadnego pędzelka do zdobień, ale dałyśmy radę z gradientem.


Trzej podróżnicy - ja, Asia i Marcin, który pomagał przy robieniu zdjęć. Koniecznie zobaczcie jego profil na instagramie, ma niesamowite fotki :o http://instagram.com/nesquik09

 






Na koniec zostawiam Was z filmikiem z naszej podróży, warto obejrzeć :D




piątek, 8 sierpnia 2014

Water spotted nails


Witam Was kochani po dosyć długiej przerwie, niestety praca zabiera mi dużo czasu i energii, i nie mogę poświęcać na blogowanie tyle czasu, ile bym chciała. Dopadł mnie przy okazji blogowy kryzys, a jak myślę o zdobieniu to mam pustkę w głowie. Mam nadzieję że nie macie mi tego za złe, postaram się być bardziej systematyczna w miarę możliwości. To tak w ramach wyjaśnienia, a teraz przejdźmy do zdobienia :)



Water spotted jest bardzo fajną i szybką metodą na zrobienie niecodziennego i przyciągającego uwagę mani. Najbardziej w tej metodzie lubię to, że pazurki za każdym razem będą wyglądały inaczej :) Możecie wybrać kolory jakie tylko Wam się spodobają. Dwa, trzy, cztery? Nie ma problemu. Duże dziury, małe kropeczki? Proszę bardzo, co dusza zapragnie :D


Efekt końcowy wygląda bardziej na robiony metodą splatter i chociaż nie tak miało to wyglądać, to taka wersja też mi się podoba :) Powiem Wam, że tym razem nie mogłam sobie poradzić, na kropli lakieru w ogóle nie robiły się kropki. Nie pomogła zmiana lakieru do włosów, zmiana temperatury wody ani zamiana lakierów na inne. Zaczęłam szukać przyczyny i doszłam do wniosku, że wszystkiemu winna była wysoka temperatura powietrza. Wstawiłam lakiery na kilka minut do lodówki i w końcu zaczęło coś wychodzić :d


Moją pierwszą wersję wraz z tutorialem znajdziecie w tym poście -> http://mycherrynails.blogspot.com/2014/04/water-marble-with-hairspray-nails.html