czwartek, 22 sierpnia 2013

Lakierowe naklejki - tutorial + Hean City Fashion 171 - recenzja


Witajcie, jakiś czas temu robiąc zdobienie na projekt, które możecie obejrzeć tutaj pokusiłam się o zrobienie tzw. lakierowych naklejek (przynajmniej ja tak to nazywam :P). Wiele z Was pytało o tę metodę, dlatego dzisiaj opiszę o co tak naprawdę w tym chodzi :) Jak widzicie, trochę skróciłam i zmieniłam kształt paznokci, z którego nie jestem zbyt zadowolona, a w dodatku mam nierówną płytkę, ponieważ musiałam ratować paznokcie przed złamaniem. Mam nadzieję że wybaczycie mi ten drobny mankament. Do tego zdobienia użyłam lakierów firmy Hean, o których przeczytacie na końcu notki. Uwaga, przygotujcie się na dużą ilość zdjęć, zatem do dzieła :D


Przede wszystkim potrzebujemy taśmę klejącą, ja w domu znalazłam akurat taką i zawsze z niej korzystam.


Jeśli Wasza taśma jest z nadrukiem tak jak moja, to polecam wyciąć 'puste' kawałki, ponieważ nadruk przyklei się do naklejki, można też spróbować zmyć go zmywaczem do paznokci. Wycięte kawałki naklejamy na kartkę, dzięki temu możemy je przenieść w dowolne miejsce i przy okazji nie zabrudzimy biurka/stolika.


Kolejny krok to narysowanie konturów naszego zdobienia (można to zrobić markerem, lakierem, ale należy się liczyć z tym, że prawdopodobnie będzie prześwitywać, więc od początku starajmy się zrobić to w miarę dokładnie) lub pokrycie taśmy warstwą lakieru.


Po wyschnięciu nakładamy kolejną warstwę.


Uwaga, bardzo ważna rzecz. Nasze przyszłe naklejki muszą mieć co najmniej 3 warstwy lakieru, w innym przypadku nie będziemy ich w stanie odkleić i będą się rwały. Jeśli Wasz lakier jest dobrze kryjący i nie chcecie go marnować, to wystarczy najpierw nałożyć warstwę lakieru bezbarwnego, kryjącego i znowu bezbarwnego. Ja pokryłam taśmę dwoma warstwami lakieru kolorowego i jedną warstwą bezbarwnego, oczywiście wszystko musi dokładnie wyschnąć. Z tak przygotowanych naklejek należy teraz wyciąć pożądane elementy, można to zrobić na dwa sposoby. Pierwszy - odkleić całą dużą naklejkę i wycinać np. nożyczkami. Warto odciąć sobie nierówne krawędzie, wtedy wystarczy lekko podważyć dużą naklejkę i delikatnie odklejać.


Sposób drugi - wyciąć element nożykiem i później go odkleić. Ja osobiście wolę drugą opcję.




Jeśli mamy wycięte elementy, wystarczy teraz pomalować paznokieć bezbarwnym lakierem i nakładać je według własnego uznania. Jeśli Wasz lakier nie wysycha błyskawicznie, to polecam chwilkę odczekać, gdyż nakładając naklejkę może nam się ona zwyczajnie rozmazać, a lakier spod niej wypłynąć na brzegi. Na koniec pokrywamy wszystko top coatem i gotowe :) Jeszcze jedna ważna rzecz - odradzam robienie dużych elementów, tak jak to było w przypadku mojego poprzedniego naklejkowego zdobienia. Paznokieć jest zakrzywiony zarówno wzdłuż, jak i wszerz, dlatego nie da się idealnie pokryć płytki taką naklejką. Zdecydowanie lepsze są mniejsze elementy typu trójkąty, paski, kółka, gwiazdki itp. Mam nadzieję że ktoś skorzysta z tego tutorialu, jeśli zdecydujecie się na zdobienie z lakierowymi naklejkami, będzie mi miło jeśli o mnie wspomnicie :)







Do tego mani użyłam lakierów Hean City Fashion (buteleczka 12 ml, cena: 7,99 zł), jako baza posłużył mi żółty 171 z delikatnym shimmerem, który na paznokciach zauważalny jest w sztucznym świetle. Wodnista konsystencja, wąski, dobrze przycięty pędzelek, wysychanie nie jest najszybsze, ale w normie. Pełne krycie po 2 warstwach, nie smuży, zmywa się go bardzo łatwo. Według mnie główną zaletą tych lakierów jest ich błyszczenie, bardzo ładnie się prezentują. Do lakierowych naklejek użyłam pomarańczowego 179, morelowego 178 oraz różowego 177.



Lakiery otrzymałam do testowania od firmy Hean, nie miało to jednak wpływu na moją ocenę.


33 komentarze:

  1. Nieźle to wykombinowałaś :) Fajny sposób:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow :-) Świetny pomysł , jestem zachwycona :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne zdobienie ;) te lakiery mają śliczne odcienie :) a tutorial na pewno się przyda :D

    OdpowiedzUsuń
  4. super! świetnie to opisałaś, na pewno kiedyś skorzystam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne! kiedyś próbowałam z tą metodą i mi nie wyszło, teraz wiem dlaczego(dałam tylko 2 warstwy lakieru) ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. genialne! na pewno wypróbuję. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne!:) Chętnie skorzystam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak zaczynała się moja legenda z lakierami, to też robiłam takie naklejki lakierowe :)
    Bardzo ładne masz pazurki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawe :-) choć dużo babrania :D
    dopiero później dotarło do mnie że na paznokcie naklejamy same naklejki z lakieru, a wcześniej myślałam, że taśma i lakier lądują na paznokciu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale cudny kolorek !! Też chcę taki :) I bardzoo ciekawy wzorek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. efekt jest bardzo pomysłowy :)
    lubię osoby kreatywne!

    OdpowiedzUsuń
  12. extra to zrobiłaś podoba mi się :) i pewnie skorzystam kiedyś :):*

    OdpowiedzUsuń
  13. Rewelacyjny pomysł - chyba sama bym na to nie wpadła :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny pomysł na zrobienie naklejek, a zdobienie bardzo efektowne :)

    OdpowiedzUsuń
  15. jaki sprzęt! nie wiedziałam co mnie czeka po zdjęciu z tym kuferkiem:D świetny pomysł;)
    Efekt jest fantastiko:D

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny pomysł. Konieczne muszę wypróbować:-)
    Nailofmylife.

    OdpowiedzUsuń
  17. też ostatnio robiłam sobie mani tym sposobem, jak dla mnie jest to bardzo prosty pomysł na wyróżniające się z tłumu paznokcie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale super pomysł, jeszcze nigdy go nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo fajny pomysł i efekt również wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
  20. bardzo podoba mi się kolorystyka :) no i te figury fajne, fajne.

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo fajne zdobienie! W ogóle nie widać, że te trójkąty są naklejane, pomimo swojej trójwymiarowości!

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetny pomysł. Interesujący blog. :* Gdybyś mogła to wejdź na mojego bloga i skomentuj coś. Oczywiście nie musisz (to nie rozkaz)

    camille-and-shop.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. ale super metoda ;) fajny efekt, pewnie kiedyś wykorzystam

    OdpowiedzUsuń
  24. Dzięki, czyli mój błąd faktycznie polegał na tym, że dałam za cienką warstwę lakieru na folię i temu mi to nie odchodziło :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jesteś genialna, dzięki za pomysł:) Już wiem co wykorzystam w moim następnym mani ;) Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  26. Jesteś genialna, dzięki za pomysł:) Już wiem co wykorzystam w moim następnym mani ;) Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  27. Jesteś genialna, dzięki za pomysł:) Już wiem co wykorzystam w moim następnym mani ;) Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń