Z niektórymi lakierami jest tak, że mimo tego, że ma już je połowa blogerek, Ty i tak pomyślisz 'chcę *.*' i Vipera Roulette 45 jest właśnie jednym z nich :D Było już tyle swatchy, że prawdopodobnie większość z Was już gdzieś widziało ten top. Nic dziwnego, bo jest naprawdę czadowy i pasuje do wielu kolorów. Szybki sposób na ożywienie zwykłego manicure, a u mnie na białej bazie gra główne skrzypce.
cudownie! <3
OdpowiedzUsuńśliczne!
OdpowiedzUsuńŁAdnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńlubię takie barwne toppery :)
OdpowiedzUsuńRouletka jest boska! :) Nigdy mi się nie znudzi! :p
OdpowiedzUsuńPiękniś! I chytrus w jednym. Bo na miniaturce zdjęcia myślałam że to zdobienie z malowanymi kropkami :)
OdpowiedzUsuńWidziałam go już milion razy a i tak go uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńTo jeden z lakierów, które po prostu warto mieć, ładne, oszczędne użycie i proszę, jakie piękne mani :)
OdpowiedzUsuńMam iny akurat z ruletek, ale mimo to wszystkie po kolei mnie czarują :)
OdpowiedzUsuńświetna ta ruletka, tez ją mam :D
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie słyszałam :P ale już chcę ;)
OdpowiedzUsuńwyszło fajnie :)
OdpowiedzUsuńzawsze miło obejrzeć zdobienie z tą ruletką - jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńO tak. Wiele razy widziałam jego recenzje na blogach i świetne zdjęcia!!! Niestety dla mnie niedostępny.
OdpowiedzUsuńBardzo efektowne pazurki. Niby proste, ale naprawdę śliczne :)
OdpowiedzUsuń