piątek, 28 lutego 2014

Złote naklejki

Cześć cześć, mam kilka starszych zdjęć i w tej, i w kolejnych 2 notkach pojawią się zdjęcia, na których mam troszkę krótsze paznokcie. Obecnie poddaję je wzmacniającej kuracji i zmieniam kształt, nie mogę się już doczekać ^^
Przejdźmy do tytułowych naklejek firmy Donegal. Musiały poczekać, ale nadszedł dzień, w którym potrzebowałam szybkiego mani i naklejki wydawały się być do tego idealne.


Opakowanie zawiera 20 sztuk naklejek w różnych rozmiarach i mikroskopijny pilniczek, który okazał się być dobry do tego celu, chociaż początkowo nie pokładałam w nim nadziei :P Co do rozmiaru naklejek - wcale nie tak łatwo i szybko wybrać odpowiedni dla konkretnego paznokcia, tym bardziej że mam jednak trochę szerszą płytkę. Rozmiar dobrany, więc naklejamy.




Co mogę powiedzieć o naklejkach? Niby fajne, ale nie do końca :P Nie osiągniemy takiego efektu lakierem, zarówno jeśli chodzi o błysk, jak i nierówności ;) Ciężko było je ładnie przykleić, o ile w ogóle możliwe jest zrobienie tego w taki sposób, by nie było niedociągnięć. Klej jest mocny, odklejałam i naklejałam kilka razy żeby było w miarę równo i naklejki dobrze się trzymały. Nie ma obawy że się porwą, są dosyć grube. Szczerze mówiąc, nie nosiłam ich długo, cały czas czułam że mam je na paznokciach, co mnie bardzo denerwowało. Jeśli chodzi o dostępność to widziałam w naturze na wyprzedaży chyba za 7 czy 8 zł i mają różne wzory i kolory :)

26 komentarzy:

  1. Bardzo fajnie to wygląda! Chociaż z naklejaniem na pewno jest sporo kłopotów ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś nie kuszą mnie tego typu naklejki, ewentualnie jako dodatek w postaci jednego paznokcia. Pewnie moje nerwy nie wytrzymałyby obklejenia wszystkich 10 paznokci :d

    OdpowiedzUsuń
  3. Za dużo nerw by mnie chyba kosztowało naklejenie tego ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. mnie tez naklejki nie przekonaly do siebie..
    lepiej jednak zrobic sobie mani lakierem ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja na pewno bym ich nie nakleiła... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyszło ci to naprawdę dobrze, może w niektórych miejscach jest coś nie tak, ale i tak Cię podziwiam ;)
    Mi by pewnie się to w ogóle nie udało i naklejki skończyłyby w koszu na śmieci...
    Ale ja tak mam - zbyt mało cierpliwa jestem :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Na wielkie wyjście chyba się skuszę, niesamowicie efektowne i robią pozytywne wrażenie :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. hmmm mam podobne tylko srebrne i jakoś ciężko jest mi się do nich przekonać..

    OdpowiedzUsuń
  9. no efekt jaki Ci wyszedł to rewelacyjny, chylę czoła że je tak precyzyjnie nakleiłaś :) kształt pewnie zmieniasz na migdałka? :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Mi tam się efekt bardzo podoba :D marzą mi się takie lusterkowe paznokcie :)
    A to są te skrócone paznokcie? :D długie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w porównaniu do poprzedniej notki są krótsze :D

      Usuń
  11. mam takie naklejki tyle że od Promoto i jakoś boję się za to brać xD
    świetne, złote lusterka ^^

    OdpowiedzUsuń
  12. mam podobny lakier z flormara :) jakoś nie mam przekonania do tego typu lakierów :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam takie srebrne i jeszcze się za nie nie zabrałam! Za to kiedyś naklejałam takie koronkowe z Oriflame i one były takie delikatne i cieniutki i ładnie się dość przyklejały, chociaż to wbrew pozorom wcale nie jest szybki mani ;D

    OdpowiedzUsuń
  14. widziałam takie paznokcie w necie i zastanawiałam się czy to folia czy może lakier china ...a tu proszę ekstra też takie chcę:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie mam przekonania do takich naklejek :P

    OdpowiedzUsuń
  16. ja miałam kupic jakies właśnie naklejki , ale chyba zrezygnuje :/

    OdpowiedzUsuń
  17. ja miałam takie z allegro za jakieś grosze i też widać było nierówności, no ale coś za coś. jedyny plus to to, że to widać tylko z bliska, z daleka jest moc;)

    OdpowiedzUsuń
  18. śliczne paznokcie :) co powiesz na wspólną obserwację? jeśli tak, to zacznij i daj znać u mnie w komentarzu :)

    http://noothing-happens-without-a-reason.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Ah no wlasnie... gdybym czula ze mam cos naklejonego, drazniloby mnie to strasznie. juz tak mam, jak zle przykleje sztyczna rzese to nie wytrzymam 5 minut :) podobnie z plastrami na rany np... Ale mimo wszystko ladnie wygladaja na paznokciach te naklejki :)

    OdpowiedzUsuń
  20. mnie efekt nie kusi by mieć takie u siebie :P wygląda to zbyt sztucznie ale myślę, że na żywo było lepiej :)

    OdpowiedzUsuń